Swoją drogą jednak to moje myszkowanie się na coś przydaje ;) Męża krew zalewa jak widzi,że coś znowu upycham do pudełka "przyda się"-faceci...Ciekawe co by powiedział jak bym mu te jego śrubeczki,gwoździki i inne rzeczy,które poniewierają się po każdej szafce wywaliła ;)
Model niestety nie był skory do pozowania,więc wyszło jak wyszło ;)
Ekstra koszulka!!! Świetny pomysł! A co do zbierania "przyda się" też coś wiem :)
OdpowiedzUsuńHahaha widzę,że nie tylko ja mam hopla na temat "przyda się" :) Ale w sumie się przydaje to i owo,skrzętnie chowane na inną okazję, więc korzyść jest :)
Usuń