poniedziałek, 22 grudnia 2014

Śnieżynki

Choinka ubrana, dom przystrojony- zostało krzątanie się po kuchni  ;)

I na koniec przygotowań-śnieżynki w oknie.

Śniegu nie widać, więc mała jego namiastka.

Chyba każdy pamięta z czasów podstawówki jak się je robi  ;)






Śnieżynki w oknie były samotne i tak powstał domek z brystolu z lampkami choinkowymi .

Zdjęcia niewiele oddają ( fotograf ze mnie żaden ) , wystarczy chwila i mamy dekorację za darmoszkę na okno ;) 










6 komentarzy:

  1. I znowu jestem oczarowana ...Ty to pomysłowa kobita jesteś:) Żebym tylko miała więcej czasu to z chęcią zrobiłabym takie śnieżynki córce na oknie (chociaż nie wiem czy tam jest jeszcze wolne miejsce tak "narobiła" ozdóbek świątecznych ;))) ale może w przyszłym roku...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ♥ Aj! Szkoda,że doba nie ma więcej godzin ;) Twoja córeczka jest cudowna i jej ogromny wkład w przygotowanie Świąt-uwielbiam ją ♥

      Usuń
  2. My rok temu robiliśmy takie śnieżynki, tylko przykleiłam je taśmą dwustronną do okna i to był błąd, bo bardzo ciężko było zmyć ten klej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ups... Dobrze wiedzieć ;) Miałam zamiar przykleić je do okna,ale nie wiem co gorsze-zmywanie kleju czy poprawianie i rozplątywanie śnieżynek, które falując na wietrze narobiły bałaganu po wietrzeniu pokoju ;)

      Usuń
  3. Miałam miec podobne lampioniki papierowe na weselu, ale obawiałam się szczerze mówiąc, czy papier się nie zapali. A u Ciebie pewnie od świeczek i ciepłego powietrza wiszące serwetki kołyszą się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kołyszą się i uwielbiam ten widok :) Z tym zapaleniem się też miałam obawy,więc pod ścisłym nadzorem je oglądamy.

      Usuń

Miło mi Cię gościć :) Będę wdzięczna, gdy pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.