piątek, 27 grudnia 2013

A po Świętach...

  Święta,Święta i po Świętach...Długo wyczekiwane,przygotowywane z dbałością o najmniejsze szczegóły udały się wybitnie-wszyscy szczęśliwi i zdrowi,a to najważniejsze.Parę kilo do przodu,toczymy się z lekka,leń wszedł na plecy i zejść nie chce,wyprzedaże rozpoczęte-można złowić parę perełek dla siebie czy dzieci,no nawet dla  drugiej połówki,niech też coś ma :)
  A tak serio-pewnie u każdego kto ma dzieci zabawki walają się po wszystkich możliwych kątach robiąc sztuczny tłum.W końcu Mikołaj się postarał,bo przecież nasze dzieci były wyjątkowo grzeczne :D




Wdepnięcie bosą stopą na klocki (ajć),potknięcie o kolejny monster truck-doprowadza mnie do rozpaczy,czy już nigdy nie przejdę z jednego pokoju do drugiego bez przeszkód? Czasami mam wrażenie,że choć jeszcze mały,ale jakże cwany Bartuś robi to specjalnie,aby mieć ubaw z akrobacji matki :) Tak,tak buzia cieszy mu się od ucha do ucha jak widzi matkę latającą w powietrzu przy upadku ;)
  Wprawdzie mały jest bardzo pomocny i sprząta sam swoje zabawki po skończonej zabawie,ale gdzie to wszystko upychać...Stwierdziłam dosyć rozstawiania zabawek po kątach-muszą mieć swoje miejsce.
  I tym sposobem w ręce wpadły mi puste pudła po pampersach-chyba każdy ma takowe w domu.Zawsze znajdzie się jakaś bluzka,której już nigdy nie założymy,czy kawałki papieru w który były zapakowane prezenty-w zasadzie wszystko się może przydać :) Zaczęłam z uporem maniaka wycinać,przyklejać;Bartuś na odwrót-rwał wszystko jak leci,eh... Ale zabawki znalazły swoje miejsce,w pudłach które są ozdobą pokoju i do których Bartuś bardzo chętnie chowa swoje skarby,by za chwilę je wyciągać ;) Najważniejsze już bez wiraży i obaw mogę przejść bosą stopą do innego pokoju,ufff co za ulga :)
Pogoda za oknem bajeczna +9,więc uciekamy na długi spacer :)))))











wtorek, 24 grudnia 2013

Wesołych Świąt ♥

  Pierniczki upieczone,zapach pomarańczy roznosi się po mieszkaniu,prezenty zapakowane,potrawy prawie ugotowane...Święta już za pasem :) I najważniejsze-choinka ubrana i o dziwne nie korci małego aby zrównać ją z ziemią ;) Jest pięknie :)  Bartuś pomagał w ubieraniu choinki,po swojemu,w magiczny sposób-te małe,jeszcze nieporadne rączki rwały się do każdej bombki,jak gdyby były to najwspanialsze skarby,z delikatnością i ostrożnością wieszał ozdoby -ahh rozczulił mnie ten widok ♥











 Z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzymy Wszystkim zdrowych,radosnych Świąt,aby czas zatrzymał się w miejscu i najpiękniejsze chwile spędzone razem z całą rodziną trwały jak najdłużej ♥





poniedziałek, 16 grudnia 2013

Ozdoby świąteczne

    Jestem maniaczką własnoręcznie wykonanych ozdób.Gdy zbliżają się święta z uporem i z różnym efektem ;) zabieram się za "rękodzieło".Dziś przedstawiam ozdoby,które nie wymagają wiele pracy,czasu czy nakładu finansowego...ot takie cudności,różności,które każdy może wykonać sam w wolnej chwili z kawałka papieru i kleju.













Polecam robienie takich ozdób z dzieciaczkami,mamy mega frajdę,rozwijamy zdolności manualne i w natłoku codzienności robimy coś razem-a to przecież najważniejsze.Bartuś ♥  mimo iż jeszcze malutki (16 msc) z uporem mi pomagał-nie ukrywam,że głównie niszczył to co zrobiłam,ale muszę go pochwalić-smarował klejem papier,więc swój wkład ma :) A u Was jakie ozdoby królują? 

piątek, 13 grudnia 2013

Nasz świat

To my-nasz mały,wielki świat :)

Beata-nadpobudliwa,wiecznie gadająca mama,która uwielbia,gdy coś się dzieje.Zapalona uczestniczka wszelakich konkursów,które czasami udaje się wygrywać.(Tylko szkoda,że w totka nigdy tyle szczęścia nie miałam ;) ) Wpatrzona w Bartusia jak w obrazek :)
Bartuś-ukochane słoneczko mamusi.Co dzień dostarcza swoimi wyczynami i brojeniem nowych doświadczeń i wrażeń matce :) (ale o tym później).
Jacek-mąż i kochany,choć mega zapracowany tatuś

To nasz świat,w którym wszystko kręci się wokół najmniejszego w rodzinie :) ♥♥♥

środa, 11 grudnia 2013

Zaczynamy

Długo się zbierałam-chyba za długo,ale nadszedł w końcu ten dzień,w którym witam się z Wami serdecznie.
Znajdziecie tu wszystko-od płaczu po szeroki uśmiech.Tematyka dość trudna do określenia,bo gadać (w tym przypadku pisać) uwielbiam o wszystkim i o niczym.Taki misz-masz-dla każdego coś się znajdzie;rozsiądźcie się wygodnie,zapraszam  :)
3,2,1 start zaczynamy :)