Długo się zastanawiałam czy pokazać Wam co zrobiłam- co tu ukrywać: średnio jestem zadowolona z efektu, ale może ktoś zrobi to to lepiej.
Początkowo miał być okrągły dywan do pokoju Bartusia z białą gwiazdką w środku.
Ech te moje zamiary...
Pompony zaczęłam robić jeszcze na jesieni.
Zaczęłam, ale nie skończyłam.
I tak przeleżały, do czasu, gdy wpadłam na nie robiąc porządek w moim przydasiowym galimatiasie ;)
Miał być dywanik z pomponów- jest świąteczna ozdoba.
Podziwiam osoby,które stworzyły dywan z pomponów ♥
Ja na przykładzie tej mizernej choinki,wiem ile to pracy,zużytego materiału,poświęconego czasu.
Zdjęcia robione w różnych porach i tak nie oddają prawdziwego koloru choinki,no może dwa ostatnie...
Potrzebujemy:
* włóczkę,
* nożyczki,
* siatkę elewacyjną (dostępna w składach budowlanych),
* koraliki,
* kropelkę,
* pęsetę,
* chęci i dużo wolnego czasu ;)
1.Jest kilka, by nie rzec kilkadziesiąt sposobów na zrobienie pomponów. Ja wybrałam sposób ze stolikiem.
Odwracamy stolik,ewentualnie krzesło i owijamy na nogach mebla włóczkę.
2. Tniemy kawałki włóczki i zawiązujemy w równych odstępach (mniej więcej)
3. Przecinamy
4. Łapiemy za sznurki naszego pompona i strzyżemy do równości
5. Z siatki wycinamy dowolny kształt (u nas choinka)
6. Końce sznurków przewiązujemy przez siatkę
7. I tak do zapełnienia całej siatki
8. Przyczepiamy ozdoby
Gotowe
Początkowo było ozdobą ściany (przez koraliki nie nadawało się na dywanik),a finalnie znalazła swoje miejsce na drzwiach zamiast wianka z szyszek.