środa, 29 października 2014

Brum,brum

Co zrobić,gdy pomysły na jazdę samochodzikami przez małego szkodnika przekraczają wszelkie granice?
Meble,lustra,pod łóżkiem,na parapecie,pod stołem,w pralce i w szafkach-to tylko niektóre miejsca,które upodobał sobie Bartuś robiąc autostradę dla swoich samochodzików.

Mata do zabawy wykonana na szybkości (wykonanie pozostawia wiele do życzenia), zdała egzamin na 5!
I skończyła się jazda w dziwnych miejscach,a wszystkie samochody parkują koło niej i panuje "względny" porządek.Trzeba będzie pomyśleć o jakimś garażu żeby je uporządkować ;) 

Potrzebujemy:

*Duży kawałek grubego filcu,albo jak w moim przypadku nieużywany dywanik.Filc wydaje mi się być lepszym rozwiązaniem,bo po skończonej zabawie całą matę można zwinąć i schować,z dywanikiem nie jest już tak łatwo.

*Elementy z których wykonamy naszą matę-filc,folia piankowa,tektura falista,materiał i co nam przyjdzie do głowy.

*Coś dzięki czemu przymocujemy nasze elementy do maty-ja użyłam pistoletu na klej-przyszyć nie byłabym w stanie,ale w przypadku filcu jak najbardziej będzie to możliwe.


Wycinamy,przyklejamy i gotowe. 

Udanej zabawy :) 






















8 komentarzy:

  1. Świetny pomysł. Widzę, że nie rozstajesz się z klejem na gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) O tak-klej to mój największy sprzymierzeniec ;)

      Usuń
    2. Były w Lidlu przez 1 dzień! Wykupione wszystkie!

      Usuń
    3. Lidlowski szał ;) Muszę się wybrać i sprawdzić czy u nas coś zostało :) Chociaż śmiem twierdzić,że zastanę pustki :/ Zawsze zostaje sklep budowlany i najprostszy model,który średnio co 3 miesiące trzeba wymieniać ;) Ciekawe jak ten Lidlowski się sprawuje?

      Usuń
  2. Super pomysł! Chyba będę musiała wykombinować coś podobnego dla kucyków mojej córki bo tez "parkują" gdzie popadnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Polecam :) Wersja dla kucyków-genialne ♥

      Usuń

Miło mi Cię gościć :) Będę wdzięczna, gdy pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.