Jak w tytule :)
Nic trudnego-potrzebujemy zwykłe świeczki,trochę czasu i cierpliwości,aby zrobić swoje własne,niepowtarzalne (bo ile ludzi tyle wersji) świeczki,będące ozdobą naszego mieszkania.O świeczkach już chyba kiedyś pisałam,że je uwielbiam,więc nie będę się rozpisywać i przejdę do meritum ;)
W zależności od tego co lubimy przygotowujemy produkty,które ozdobią nasze świece-może to być dosłownie wszystko ;) Ja przygotowałam suszone (w zakamarkach książek) kwiaty,jak i te dopiero co zerwane;muszelki,ziarna kawy i potpourri z róży.Do tego będziemy potrzebować świece,knot (np.wyciągnięty z naszych świeczek),jakieś naczynia,które nadadzą formę naszym świecom (najlepiej plastikowe,aluminiowe-takie,które możemy później,np.pociąć),ołówek,patyczek (coś na czym będziemy mogli zawiesić/zawiązać knot).
Rozpuszczamy w naczyniu świece,na słomce (patyku itp.) zawiązujemy knot
W przypadku suszonych kwiatów (żeby było je jak najlepiej widać), przylepiamy je woskiem do ścian naczynia
Wkładamy knot w środek,zalewamy rozpuszczony woskiem i czekamy aż zastygnie
Potpourri wsypujemy w foremki,zalewamy woskiem,wkładamy pęsetą knot-czekamy ;)
Kawę czy muszle wsypujemy do foremki,zalewamy woskiem,ustawiamy knot zawiązany na patyku i znów czekamy ;)
I rezultat :)
Swietnie wyszly :) Te plywajace bardzo romantyczne <3
OdpowiedzUsuńCo dzieje się z ziarnami kawy przy paleniu takiej świeczki, też się spalają?
OdpowiedzUsuńHmm raczej przypalają,ale za tym idzie ich aromat ;) Kolejne z ziarnami kawy robiłam ucząc się na błędach-zostawiałam dosyć sporą "otoczkę" bez kawy przy knocie ;)
UsuńU mnie idé zapalila.
UsuńAle pięknie wyglądają te świeczki w kieliszkach - rewelacja :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :* Pomysł wykorzystywany przy każdej okazji :)
UsuńJestem oczarowana świętami z suszonymi kwiatami. Próbowałam zrobić sobie taką w taki sposób jak podany wyżej ale po wlaniu ciepłego wosku ten wosk którym przykleiłam kwiaty rozpuścił się i wszystko spłynęło na dno :-( Co zrobiłam źle?
OdpowiedzUsuńWitam ja także próbowałam zrobić sobie taką w taki sposób jak podany wyżej ale po wlaniu ciepłego wosku ten wosk którym przykleiłam kwiaty rozpuścił się i wszystko spłynęło na dno :-( Co zrobiłam źle? Mnie również kwiaty odkleiły się
OdpowiedzUsuńZrobiłam z suszonych kwiatów lawendy i przy zalaniu woskiem wszystko mi wpłynęło na górę i teraz zastanawiam się co się stanie z suszonymi kawiatamipodczas palenia świeczki? Ktoś miał może podobna sytuację
OdpowiedzUsuń