Chyba każdy w dzieciństwie chciał być Indianinem...Bartuś biega wkoło i wymownie naśladuje taniec Indian i z radością krzyczy "oooo" ;) A dla mnie to znak,że czas na pióropusz i całą resztę przymiotów indiańskich,by młody czuł się prawdziwy Winnetou ;) Udało mi się zrobić tylko "pióropusz",na strój z frędzelkami Bartuś nie wyraził zgody,krzycząc głośno "nie,nie,nie" :/ Ale pióropusz robił razem ze mną i miał niesamowitą radość-co z tego,że zniszczył połowę piórek wkładając je w rozmaite zabawki, widocznie miał inny pomysł na nie ;) Szybki i mega prosty sposób na zabawę z dzieckiem,zarówno przy tworzeniu jak i późniejszej zabawie :)
Potrzebujemy:
*piórka,
*kolorowy papier,
*zszywacz,
*grubszy kawałek papieru (tektura odpada,u nas zdała egzamin kartka z kalendarza ściennego ;) )
*mazak
1.Na wyciętym kawałku papieru układamy piórka,a następnie mocujemy je zszywaczem.
2.Obklejamy dla bezpieczeństwa (żeby żadna zszywka krzywdy dziecku nie zrobiła) i oczywiście dla efektu wizualnego kolorowym papierem z obu stron min. dwoma warstwami .Dekorujemy,malujemy wg.uznania i zszywamy końce :)
3.Gotowe :)
Bartuś świetnie się sprawdza w roli modela :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy ♥ Model doskonały,tylko fotograf nie nadąża ;)
Usuń