Nie tracąc czasu pokażę kilka pisanek,które przygotowałam :) Może,któryś typ się Wam spodoba i sami spróbujecie :) W zasadzie są to proste sposoby na ozdobienie wydmuszek i nie wymagające zbytnich nakładów finansowych,czyli z tego co znajdziemy w domu.
1.Sposób z makaronem (dla cierpliwych)
Potrzebujemy:
*makaron "ozdobny" typu gwiazdki,ryż
*wikol/klej introligatorski
*farby
*pęseta
Wybrany rodzaj makaronu malujemy farbami i czekamy aż wyschnie
Kładziemy na wydmuszkę klej i pęsetą nakładamy makaron wg.uznania.Czekamy aż wyschnie.
Gotowe :)
2.Sposób z brokatem
Potrzebujemy:
*brokat
**wikol/klej introligatorski
Rozsypujemy brokat i obtaczamy wydmuszkę pokrytą klejem
Ewentualnie wersja dla cierpliwych:rysujemy klejem wybrany motyw na wydmuszce,posypujemy brokatem,odstawiamy do wyschnięcia.
Gotowe
3.Sposób z bibuła
Potrzebujemy:
*bibułę,
*miskę z wodą
Wydmuszkę zawijamy w bibułę,wrzucamy na chwilę do wody,wyjmujemy.Jeżeli chcemy tylko zabarwić wydmuszkę na wybrany kolor po chwili zdejmujemy bibułę,a jeżeli chcemy mieć wzorki przytrzymujemy bibułę dłużej,ok 20 min.A i robimy to w rękawiczkach ochronnych,żeby później tak jak ja nie szorować pół dnia rąk ;)
Gotowe
4.Sposób ze styropianem (dla cierpliwych)
Potrzebujemy:
*kawałka styropianu,
*wikol/klej introligatorski*farby
*pęseta
Ten sam sposób jak przy makaronie-drobimy styropian na kuleczki,malujemy farbami,czekamy aż wyschnie i nakładamy pęsetą na wydmuszkę z klejem wg.uznania.Możemy również wydmuszkę obtoczyć w takich np. jednokolorowych kuleczkach.
Gotowe
5.Sposób z przyprawami
Potrzebujemy:
*przyprawy wg.uznania (pieprz czarny,biały,czerwony;ziele angielskie,gorczyca i in.)
*wikol/klej introligatorski,
*pęseta
Na wydmuszkę z klejem kładziemy pęsetą przyprawy wg.uznania
Gotowe
No ja jestem pod wrażeniem , super !!!!
OdpowiedzUsuńJa również jestem pod wrażeniem :) Jesteś pełna pomysłów. Kazdy inny, wyjątkowy i niepowtarzalny :D Super :)
OdpowiedzUsuńOooo Kochana dodajesz mi skrzydeł ♥ Dziękuję :)
UsuńWOW :) Bardzo pomysłowe. I wymagające sporo cierpliwości. Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńZ reguły nie jestem cierpliwa ;) Ale jeżeli chodzi o takie "dłubanie" to paradoksalnie mnie uspokaja ;) Chociaż nie powiem,że zagotowało się we mnie jak już jajo z makaronem było prawie gotowe,a ja je delikatnie mówiąc obdarzyłam zbyt czułym dotykiem ;) Ale polecam i dziękuję za miłe słowa ♥
UsuńŁał!! Super wszystkie wyszły:) Piękne!
OdpowiedzUsuńDzięki kochana ♥
Usuń