I to by było na tyle w temacie świątecznym,chociaż głowa pełna pomysłów ;) Trzeba wziąć się wreszcie jak prawdziwa matka polka za sprzątanie,gotowanie itp.,bo święta coraz bliżej ;) A ja jak małe dziecko bawię się farbami,kredkami ku radości najmłodszego,bo i on z wielkim zapałem bierze udział w zabawach :) Chciałam Wam pokazać pisankę jaką zrobił Bartuś,ale hmm obdarzył ją zbyt czułym uściskiem,więc musicie uwierzyć mi na słowo-była piękna :)
Kto ma dzieci ma też połamane kredki,a może się mylę ;)
Jeżeli macie takowe i podgrzewacze możecie zrobić dekorację na świąteczny (i nie tylko) stół w postaci kolorowych świeczuszek.
Potrzebujemy-skorupki jajek,kredki świecowe,podgrzewacze
Podgrzewacze rozkładamy na części pierwsze
Do garnuszka (który nie jest przeznaczony na kontakt z żywnością) wrzucamy pół podgrzewacza i kawałek kredki świecowej-podgrzewamy do roztopienia.Wlewamy do skorupki i czekamy aż zacznie wosk zastygać.Musimy wychwycić moment w którym będzie można włożyć knot.
I gotowe :)
Zwykłe,a jakże urokliwe jajeczka w kropeczki :) Kropki robione gumką znajdującą się na końcu ołówka, maczane w farbie-szybki i prosty sposób ;)
I eksperymenty ze sprayem.Obklejamy wydmuszkę w dowolny sposób taśmą,pryskamy sprayem,gdy wyschnie zdejmujemy i ozdabiamy (albo i nie) według uznania :)
Piekne pisanki :) Pomysl ze swieczkami chodzil za mna juz jakis czas ale czasu zabrakło. Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ♥ Pewnie jeszcze nie raz zaskoczysz mnie Kochana swoją pomysłowością i kreatywnością :)
Usuń