niedziela, 12 stycznia 2014

Ciepło z pestek wiśni

   Nawet nie miałam pojęcia,że istnieje.Za "moich"czasów dostępny był gumowy pojemnik napełniany wrzącą wodą,którym posługiwali się dorośli,w celu niwelowania bólu.Pamiętam jak nieraz bolał mnie brzuch,a mama kładła mi termofor w miejscu gdzie bolało,ale z nakazem nie ruszania się i bez wygłupów,bo mogę się poparzyć...Dziś na szczęście nasze dzieci mają suche termofory :)

I o nich,a raczej o takim jednym,który zagościł u nas w domu za sprawą wygranej w konkursie u Aparat moje trzecie dziecko.



Nagroda od Birdie

nagroda to suchy termofor


trafi do Beata Zawadzka



Dzięki uprzejmości Birdie mogliśmy wybrać spośród dostępnych w butiku http://artillo.pl/shop/birdie/suche-termofory,8961.html ten jedyny-nasz :) Bartuś paluszkiem wskazał na sówki i porozumiewawczo głosem sowy "u-hu,u-hu" wybrał :) Gdy tylko paczuszka dotarła,Bartuś wpadł w zachwyt i trochę to trwało zanim dał mi obejrzeć z bliska owe sówki.





Suchy termofor to alternatywa dla tradycyjnego termoforu. Poduszka z pestkami wiśni to produkt naturalny, łagodzący rozmaite dolegliwości:
- stłuczenia i zwichnięcia - zimne okłady, które łagodzą ból, 
-oraz ciepłe odpowiednie na bóle karku, pleców czy brzucha, zapalenie oskrzeli, kolki u niemowląt, bóle menstruacyjne, bóle reumatyczne,

Suchy termofor może również służyć do rozgrzania dziecięcego łóżeczka, lub jako dziecięca zabawka.
Podgrzewanie termofora na 3 sposoby:
- w piekarniku włożyć poduszkę do rozgrzanego do 150 stopni wyłączonego piekarnika na 15 minut,
- w mikrofali - 600W na 2-3 minuty,
- na grzejniku, kaloryferze - do 60 stopni.
Termofor można również schłodzić, w tym celu należy włożyć poduszkę z pestką do woreczka foliowego a następnie włożyć do zamrażarki na 1-2 godzin.
Termofor wykonany został z tkaniny 100% bawełnianej. 


U nas termofor zrobił furorę jako zabawka i przytulanka do spania-Bartuś zabiera ją wszędzie,sam kładzie na kaloryferze żeby ogrzać,a później tuli ciepłego przyjaciela :)












Ha,nawet i ja z jego pomocy skorzystałam-dzień przed sylwestrem mnie przewiało,szyją ruszać nie mogłam i panika jak sobie pomóc?"Podwędziłam" małemu termoforek,który z maścią rozgrzewającą zdziałał cuda :)

Posiadanie suchego termoforu wypełnionego pestkami wiśni przypomniało mi również o istnieniu woreczków sensorycznych ( w planach do uszycia).I taki termofor może być jednym z nich :) A zabawy cała masa,cudowny sposób na kreatywne spędzenie czasu z dzieckiem  :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi Cię gościć :) Będę wdzięczna, gdy pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.