Co tu dużo pisać-sezon na pomidory w pełni i czas zrobić zimowe zapasy :)
Na początek-coś pysznego.Suszone pomidory,które uwielbiam-same w sobie,lub jako dodatek do wielu dań.Np. taka niepozorna zupa pomidorowa z nimi to mistrzostwo :)
Przepis-ten podstawowy zmieniłam pod własne "widzi mi się",ale możecie mi zaufać-nie oprzecie się temu smakowi.
Potrzebujemy:
*pomidory podłużne-np.san marzano,(ewentualnie bawole serca),
*sól,
*zioła prowansalskie,
*bazylia,
*czosnek,
*oliwa,
*suszona papryczka chili.
Pomidorki myjemy,osuszamy-pozbywamy się gniazd nasiennych.Układamy na blaszce,lekko solimy.
Suszymy-najlepiej w słońcu-zaczęła się jesień tego lata,więc pomoże nam piekarnik z termoobiegiem nastawiony na 60-70 stopni z uchylonymi lekko drzwiczkami,albo suszarka do grzybów (jeżeli takową ktoś posiada).Suszymy,ale nie wiór!Muszą być "elastyczne".Dalej lądują w wysterylizowanych słoikach,dodajemy do nich zioła,czosnek,papryczkę.Dodajemy podgrzany,nie wrzący,nie gotujący się-ciepły olej,zakręcamy,odwracamy słoik do góry nogami-sam się zawekuje i gotowe.Na drugi dzień można już pałaszować,albo odkręcić ich aromat (magicznie roznoszący się w mgnieniu oka) w zimowe popołudnia i wieczory :)
Smacznego :)
- Dodatki/dekoracje do domu
- Cotton balls light
- Doniczki
- Honeycomb
- Igielnik
- Kwiaty z materiału
- Lampiony ze słoika
- Lampka
- Łapacz snów
- Motyle na ścianę
- Napis ze szpilek
- Poduszki "Canadian smocking"
- Pojemnik na herbatę
- Pompony
- Ramki ze styropianu
- Statki z korków po winie
- Świeczki
- Wazon z żarówek
- Dla dzieci
- Dekoracje do pokoju
- Ubranka
- Zabawki
- Przeróbki ubrań/ szycie
- Przeróbki mebli
- Smakołyki
- Święta
Wyglądaja pysznie :) A jesiennych, dlugich wieczorow juz sie nie moge doczekac :)
OdpowiedzUsuńNiby szaro,buro i ponuro,człowiek się wścieka,że słońca mu brakuje,ale dla takich długich wieczorów warto kochać jesień ;) A na pomidorki zapraszamy-mam arsenał zapełniony :)
UsuńBardzo chętnie spróbuję :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAle pięknie wyglądają... :) nigdy sama nie próbowałam zrobić takich suszonych pomidorków ale chyba muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :) U nas znowu akcja produkcja,bo poprzednie słoiczki szybko znalazły amatorów :)
UsuńHow wonderful! I love dryed tomatoes!
OdpowiedzUsuńGreat
Have a wonderful weekend
Elisabeth
Thanks Elisabeth :) I'm glad to hear it-dryed tomates rulez :) Hugs and kisses:)
UsuńZrobiłam :DDD I wyszly takie pyszne ze dorabialam juz dwa razy i ciagle malo i malo. Na sobotniej liscie zakupow pierwsza pozycja pomidory i dzialamy. Mniammm
OdpowiedzUsuńKochana jak się cieszę,że Ci smakują :D U nas też już braki,więc zakasamy rękawy i do dzieła :) :*
Usuńlepsze niz ze sklepu :)
Usuń