Co zrobić,gdy pomysły na jazdę samochodzikami przez małego szkodnika przekraczają wszelkie granice?
Meble,lustra,pod łóżkiem,na parapecie,pod stołem,w pralce i w szafkach-to tylko niektóre miejsca,które upodobał sobie Bartuś robiąc autostradę dla swoich samochodzików.
Mata do zabawy wykonana na szybkości (wykonanie pozostawia wiele do życzenia), zdała egzamin na 5!
I skończyła się jazda w dziwnych miejscach,a wszystkie samochody parkują koło niej i panuje "względny" porządek.Trzeba będzie pomyśleć o jakimś garażu żeby je uporządkować ;)
Potrzebujemy:
*Duży kawałek grubego filcu,albo jak w moim przypadku nieużywany dywanik.Filc wydaje mi się być lepszym rozwiązaniem,bo po skończonej zabawie całą matę można zwinąć i schować,z dywanikiem nie jest już tak łatwo.
*Elementy z których wykonamy naszą matę-filc,folia piankowa,tektura falista,materiał i co nam przyjdzie do głowy.
*Coś dzięki czemu przymocujemy nasze elementy do maty-ja użyłam pistoletu na klej-przyszyć nie byłabym w stanie,ale w przypadku filcu jak najbardziej będzie to możliwe.
Wycinamy,przyklejamy i gotowe.
Udanej zabawy :)