Stemple, stempelki- kto ich nie uwielbia?
Sposób stary jak świat na stworzenie czegoś z niczego :)
Przeglądając sklepy z materiałami, podziwiając coraz to lepsze nadruki na kawałku dresówki, postanowiłam zrobić swoje.
Na stanie miałam kawałek dwóch gładkich dresówek- szarą i miętową.
Padło na czapkę i apaszkę, a i spodni Bartusiowych nie oszczędziłam.
Potrzebujemy:
* stemple- pożyczone od dzieciątka, albo stworzone własnoręcznie (jak zrobić tutaj),
* farba do tkanin w wybranym kolorze
1. Stemplujemy materiał wybranym motywem farbą do tkanin
2. Po ostemplowaniu materiału prasujemy żelazkiem, aby utrwalić farbę
3. Szyjemy czapkę- jak? Podpowiedź tutaj
4. Gotowe :)
A... i spodnie ten sam sposób tyle, że bez szycia ;)
Gdzie jesteśmy, gdy nas nie ma?
Łapiemy chwile i kolekcjonujemy wspomnienia :)
Ściskamy mocno ♥
Jesteś niesamowita, uwielbiam Twoje wpisy, tak świetnie przygotowane, że zaraz po przeczytaniu chciałoby się poruszyć niebo i ziemię by ozdobić tak proste elementy garderoby!
OdpowiedzUsuńU mnie ten problem, że szyć nie umiem haha i brak farby do tkanin, ale jeszcze będę próbować obiecuję!
A i jeszcze jedno, piękne zdjęcie z Bartusiem! <3
OdpowiedzUsuńDziękuję ♥
UsuńDobry pomysł, aby urozmaicić stare ciuchy ;) Choć, jak widać można też stworzyć niepowtarzalną tkaninę, z której uszyje się coś nowego :))
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba :) Stempelki są niesamowitym polem do kreacji ;)
UsuńNo proszę. To jest sztuka, ze zwykłego szarego dresu zrobić niezwykły szary dres ;))) Super.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka :)
Dziękuję ♥ Ściskam mocno :*
Usuńświetny pomysł i świetnie to wygląda, na pewno wykorzystam to kiedyś:) dzięki
OdpowiedzUsuńMój blog Ma i Bla
Po prostu świetne, a zdjęcia cudne :))..
OdpowiedzUsuńEXTRA POMYSŁ
OdpowiedzUsuń