Odkąd zostałam mamą nie ukrywam,że "moje" zakupy scentralizowały się wokół rzeczy dla malucha,więc tak po prawdzie moje już nie są...
Co więcej,zrobiłam się gapa straszna-wchodzę do sklepu i nie umiem wybrać czy zdecydować się na daną rzecz,więc znów wychodzę z niczym i bez debetu na karcie ku uciesze małżonka z tego ostatniego ;)
Ale jest jeden,no może dwa sklepy,które ciągną mnie do siebie jak misia do miodu.I nie są to sklepy z ciuszkami,kosmetykami,butami,torebkami,itp.,itd....
Co zostaje więcej?Przecież to tam kobiety spędzają najwięcej czasu na zakupach...Kiedyś może i tak było po części w moim przypadku,a teraz nogi prowadzą mnie prosto do księgarni czy antykwariatu :)
To tam spędzam godziny wertując kartki,chłonąc zapach książek i wszystkie bym je przygarnęła,ale niestety w totka jeszcze nie wygrałam ;)
Moje ostatnie "łowy"-perełki z antykwariatu :) Seria z tygrysem,którą uwielbiam i sukcesywnie powiększam kolekcję-format książki niewielki więc można ją zabrać wszędzie ;)
I zakupy w księgarni
A Wam jakie zakupy sprawiają ogromną radość?
Bardzo ciekawe tytuły. Ja też uwielbiam książki :) Żałuję tylko, że mam tak mało czasu na czytanie i funduszy na książkowe zakupy :/ Ale ostatnio udało mi się nabyć "Białą Masajkę" i "Wędrówkę przez słońce", z których bardzo się cieszę :)
OdpowiedzUsuńZ tymi funduszami też krucho,więc kocham antykwariaty i wyprzedaże w księgarniach-zawsze udaję mi się złapać jakąś perełkę :) A "Białą Masajkę" uwielbiam ♥
UsuńSuper książki. Szkoda że nie mam kiedy czytać.
OdpowiedzUsuńZ doskoku,z książką w ręku gotując obiad,na placu zabaw czy zamiast spać zarywam noce-mój czas na czytanie ;) Ale marzy mi się gorący kubek czekolady,cisza,gruby koc i sam na sam z książką-może kiedyś znowu się uda ;)
Usuń