środa, 2 grudnia 2015

Choinka z kordonka

Choinka z kordonka!

Co się naszukałam stożka styropianowego to moje, nie znalazłam...( dzięki wielkie Justyna za podwiezienie kulawej ♥ ) 

Musiałam kombinować, sposób łatwy, z tego co mamy w domu.

Ozdoba świąteczna, mini choinka, odporna na ciekawskie rączki najmłodszych :)


Potrzebujemy:

* stożek styropianowy, ew. brystol, tektura, kilka kartek do drukowania,

* folia spożywcza,

* wikol i woda ( proporcje 1:1), woda z cukrem, klej do tapet, itp.,

* kordonek, włóczka, mulina, itp.,

* klej na gorąco,

* ozdoby,

* chęci :)



1. Jeżeli mamy papier, brystol, itp. , a nie stożek  styropianowy robimy "atrapę" stożka.



2. Stożek owijamy folią spożywczą. Smarujemy wikolem folię (żeby łatwiej było wirować kordonkiem wokół stożka). Owijamy kordonkiem, pędzelkiem z wikolem na koniec namaczamy sznurek, odstawiamy do wyschnięcia na ok 12 godz. Po tym czasie wyjmujemy papier i folię, ozdabiamy, wg. uznania.




3. Gotowe :)







Co Bartuś robi, gdy matka się "bawi"? Tworzy! Wycinamy kształty, dajemy klej i maluchy tworzą coś  "swojego". Mały przeżywa już Mikołaja i to sobie zażyczył w wycinance ( to obok to sanie), jest też i bałwan, skrzaty, choinka...


Spryciarz mały otworzył kilka pakunków z kalendarza adwentowego, twierdząc, że w ten sposób szybciej będą Święta ♥ A one będą szybciej niż nam się wydaje...




poniedziałek, 23 listopada 2015

Materiałowy wianek

U nas pierwszy śnieg- pewnie do rana śladu nie będzie ;)  

Przygotowania do Świąt czas zacząć- sklepy aż kipią od najróżniejszych dekoracji, dodatków, bombek, świecidełek, lampionów, itd., którym w tym szalonym czasie nie sposób się oprzeć... 

Szykując się do Świąt nie zapomniałam o wianku na drzwi, który jako pierwszy zwiastuje magiczny czas.

Wianek z materiału

Potrzebujemy:

* bawełnę,

* watolinę, ew. kulkę silikonową,

* nożyczki,

* igła, nici/ maszyna do szycia,

* tasiemki, materiały- coś do ozdoby,

* klej na gorąco,

* drewniana łyżka ;)





1. Z bawełny wycinamy trzy paski o wymiarach 10cm (szerokość) i 1 metr ( długość). Zszywamy (zostawiając jeden koniec "otwarty"), wywijamy na prawą stronę tworząc tunel




2. Wypychamy tunele watoliną ( pomagałam sobie drewnianą łyżką).


3. Zszywamy końce


4. Końce łapiemy do siebie i zszywamy 


5. Zaplatamy warkocz


6. Zszywamy końce, ozdabiamy. Nie miałam już siły wyszywać gwiazdek z materiału- poszłam na łatwiznę ( do kawałka tektury wyciętego w gwiazdkę przykleiłam klejem na gorąco materiał z niewielką ilością watoliny). Gwiazdki przykleiłam klejem na gorąco do wieńca, by w razie potrzeby szybko zmienić je na inne dekoracje :)

 Gotowe :)










środa, 4 listopada 2015

Koszyczki

                          Na jednej z grup na fb zobaczyłam cudne zdjęcie przemiany serwetek w mini                                       koszyczki.
                          Pierwsza myśl- robię!, kolejna- po co mi kurzołapy...

                          Nie potrafiłam oprzeć się ich urokowi i oto są :) I już nie myślę, że to kurzołapy, a                               świetny dodatek upiększający nasze domy, bo tych nigdy za wiele ;)

                          Macie serwetki? To do dzieła!

                          Potrzebujemy:

                          *serwetki,

                          * wikol i woda,

                          * pędzel, naczynia, talerze, szklanki, wazony, itp.



1. Na naczynie ( talerz, wazon, itp.) "narzucamy" naszą serwetkę


2. Ja postawiłam na mniejszy obwód naczynia od serwetki chcąc uzyskać efekt "pofalowania"


3. Rozcieńczonym wikolem z wodą ( 1:1) nasączamy całą serwetkę, pozostawiamy do wyschnięcia. Po wyschnięciu zdejmujemy z naczynia ( pomagałam sobie śrubokrętem płaskim delikatnie podważając).




4. Gotowe :) 













czwartek, 29 października 2015

Dynia

Witam się z Wami po długiej przerwie :)

Ponad miesiąc po operacji, a ja dalej jak kaleka. Te kilka tygodni były najgorszymi-totalną apokalipsą,wypełnioną płaczem i bólem ...    

Walka o dojście do pełnej sprawności zajmie mi jeszcze jakiś czas...

 Będzie lepiej, musi być :) 





Kilka lat temu widziałam piękną dekorację z dyni z wyciętym Dzwoneczkiem- zakochałam się :)

Dopiero teraz spróbowałam ją zrobić- nie wyszło tak jak chciałam, ale i tak cieszy oko ;)


1.Przygotowujemy dynię ( polecam taką większych rozmiarów- ją miałam maleńką i nie wyszło to najlepiej), myjemy, osuszamy.


                                            2. Nacinamy ogonek



                   3.Łyżką wydrążamy środek prawie do skórki ( pestki suszymy, z miąższu robimy pyszne placuszki ).


3. Z grafik dostępnych u wujka G. drukujemy postać Dzwoneczka, wycinamy, przyklejamy do dyni.




                    4. Mini wiertarką wycinamy ksztalty rysunku. ( Na większej dyni wyjdzie to lepiej, bo możemy bardziej dopracować szczegóły).


5. Wkładamy świeczki i gotowe :)






A jak mamy mało czasu to dynię malujemy złotym, srebrnym, czarnym (jakim tylko chcemy) sprayem, ( jeżeli chcemy na biało to już farbą, spray nie da rady- testowałam ), ogonek smarujemy wikolem i sypiemy brokat. Gotowe :)